- Sama jesteś sobie panem.- Powiedziałem i zdjąłem koronę z głowy. Wreszcie się od niej uwolniłem.
- Podczas misji kontaktuj się ze mną przez Mirczę. On jeśli Lannisterowie będą się czegoś domyślać zgubi im trop przez swoich zaufanych ludzi. Wolę żeby nie podejrzewali mnie.- Powiedziałem po kilku chwilach ciszy. Teraz z moich barków spadł królewski płaszcz od którego wszystko mnie niewyobrażalnie swędziało.
- Możesz zrobić wszystko co będzie według Ciebie konieczne.- Kolejna partia złota spadła ze mnie na miejsce obok tronu. Poczułem się kilka kilogramów lżejszy.
- Skup się na starym lordzie i jego córce a także jej bracie bliźniaku. Jaime'a Lannistera unikaj w sytuacjach sam na sam.- Powiedziałem przypominając sobie wszystkie znane mi szczegóły dotyczące Lannisterów.
<Aura?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz