sobota, 31 grudnia 2016

Od Skaperena CD Herskeren

Usłyszałem polecenie i poszedłem do kuchni zrobić napoje. Dobiegałydo moich uszu dźwięki gotowanej wody, stuku filiżanek oraz drapania pazurami o podłogę. Te wszystkie dźwięki łączyły się w całość kompletnie przytłaczając mój zmysł węchu.
~*~
Po pięciu minutach przyniosłem dwe filiżanki i położyłrm je na stoliku. Herskeren wodziła wzrokiem po moim domu aż jej piękne piwne, z cieniem zielonej barwy, oczy zatrzymały się na mnie. Na jej barwnej twarzy pojawił się uśmiech, który odsłaniał białe kły. Odwzajemniłem ten gest i położyłem naczynia z napojem na stole. Herskeren zanużyła w swoim kubku różowy język i zaczęła pić.
~*~
Niestety każda wizyta kiedyś się kończy, więc chcąc, nie chcąt Herskeren musiała iść. Wyszła i skierowała się do swojego domu.


<Hersker? Huehue.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz