Spojrzałem na smoka. Był duży i majestatyczny. Jednak spędziłem z smokami wystarczająco dużo czasu by wiedzieć, że jakiś czas temu był dzikim smokiem. Nie był też specjalnie stary. W porównaniu z Thorem - smokiem mojego wuja mógłby być pisklakiem.
- Piękny smok.- Stwierdziłem po czym spojrzałem na Herskeren.
- Odeśle was do siedliska Jeźdźców. Potrzebujecie treningu. Jednak zanim to nastąpi pozwól że przedstawię Ci Wielkiego Mistrza Smoczych Jeźdźców.- Powiedziałem a chwilę potem obok nas wylądował krwistoczerwony smok z którego zeskoczył mój wuj Jormdar.
- Witaj wuju!- Powitałem go. Brat mojego ojca skinął głową i podszedł do nas. Thor tymczasem stanął obok smoka suczki. Teraz dopiero można było zobaczyć jego wielkość. Thor był niemal cztery razy większy od smoka Herskeren.
- Herskeren oto Wielki Mistrz Smoczych Jeźdźców Jormdar Loki Midgardsorm z rodu Dragomir.-Przedstawiłem wuja jego nowej podwładnej.
<Herskeren?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz