- Cieszę się że przyjęłaś zaproszenie.- Uśmiechnąłem się.
- Tyle że musimy wymyślić dla Ciebie jakiś tytuł. Raczej wątpliwe żeby ktokolwiek z zaproszonych no może z wyjątkiem Mirczy, Robina, Lidii i Anksunamun ciepło przyjął kogoś z Ulv. Już i tak bardzo ryzykuję zapraszając Delgada i Ciebie.- Powiedziałem spuszczając głowę.
- To Delgado, król Ulv też został zaproszony?- Zapytała zdziwiona.
- Tak. Od jakiegoś czasu jesteśmy przyjaciółmi.- Powiedziałem z uśmiechem.
- Najlepiej żebyś była córką jakiegoś mało znanego lorda. Wtedy nikt by się nie dziwił że jesteś w towarzystwie Robina. Dobrze słyszałem że Cię zaprosił?
<Roxi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz